pani licencjat :D

6/09/2013

pani licencjat :D

Cześć Kochane! Dziś post taki krótki, typowo lifestylowy, nie mam przygotowanej stylizacji i nie mam zrobionych zdjęć nowości. Ostatnio nie miałam czasu, żeby dla Was pisać, dlatego odzywam się dopiero dziś. Wczoraj miałam obronę pracy licencjackiej i zaliczyłam ją na 5! Dostałam łącznie 5 pytań i na wszystkie odpowiedziałam, poza tym weszłam pierwsza, parę minut po godzinie 9. Do tego mam wysoką średnią, więc ogólnie jestem szczęśliwa, przynajmniej stres z głowy. :) 30 czerwca mam wręczenie dyplomów a potem składanie papierów na magisterkę.
Za to, że dostałam 5, mój Narzeczony sprawił mi bardzo fajny prezent, wiedział, że zakochałam się w trylogii Greya, więc kupił mi wszystkie 3 części, żebym miała swoje i znów mogła je czytać, jupiii! Kłamał, że musi zejść po telefon do samochodu i przyszedł z trzema torebeczkami a w nich książki :)
Ogólnie mówiąc, to nic się u mnie nowego nie dzieje, pogoda mnie dobija, mam dużo pracy i to tyle.