4/23/2017

Recenzja - Golden Rose puder do brwi | Eyebrow Powder nr 102 i 104

Podkreślanie brwi w dzisiejszych czasach jest hmm... nie chcę mówić, że modne, jest to raczej popularne, oczywiste? Jak by nie było brwi są ważną częścią naszej twarzy i przykuwają wzrok. O brwiach pisałam na blogu już nie raz, mogliście zobaczyć ich metamorfozę oraz to, jak obecnie je maluję. Dziś przygotowałam dla Was recenzję kosmetyków do brwi, które w moim makijażu sprawdzają się najlepiej - zarówno pod względem samego ich nakładania jak i trwałości.


Może na początek zacznę od tego, co o produkcie mówi producent: "Golden Rose Eyebrow Powder to puder do okolic brwi stworzony po to, aby w naturalny sposób je wygładzić i podkreślić. Produkt nie osypuje się i jest niezwykle trwały. Wygodny w nakładaniu dzięki aplikatorowi. Produkt dostępny w 7 kolorach."

Moja opinia:
Zacznę od dostępności tego kosmetyku, ja swoje dwa opakowania zamówiłam na Allegro. W moim mieście nie ma sklepu czy stoiska GR, być może mają jakieś pojedyncze produkty w mniejszych drogeriach, ale powiem szczerze, że nawet ich tam nie szukałam, także nie wiem. Dostępność to jedyny minus kosmetyków tej marki, mam w swoim mieście dwie galerie handlowe, w żadnej nie ma niestety wysepki Golden Rose nad czym ubolewam. Koszt kosmetyku to ok. 11 zł.


Produkt zamknięty jest w czarnym, estetycznym opakowaniu, który bez większych problemów można otworzyć. Do pudru dołączony jest też niewielki pędzelek, jednak jak dla mnie jest on wyjątkowo niewygodny i nie używam go do makijażu, zdecydowanie wolę pędzel do brwi z Hakuro, który jest sztywny, bez problemu nabiera produkt i podkreśla brwi. Kosmetyk wielokrotnie spadł mi na podłogę i nie pokruszył się!

Jeśli chodzi o aplikację, jest na prawdę łatwa! Produkt jest pudrowy, nie jest taki tępy jak chociażby pomady, bez problemu można nabrać go na pędzelek, jest dobrze napigmentowany. W razie jakiegoś błędu, można spokojnie go wytrzeć patyczkiem i nałożyć jeszcze raz. 


Puder jest na prawdę bardzo trwały, trzyma się bez poprawek cały dzień. Ewentualnie może się lekko wycierać w momencie, kiedy nie użyję pudru na czoło, jeśli się ono przetłuszcza, to kosmetyk może się wycierać podczas np. dotknięcia brwi dłonią. Ja jestem na prawdę zadowolona z tego pudru, przerobiłam już różnego koloru cienie, kredki do brwi, pomadę z Inglota, miałam też żele koloryzujące i najbardziej oddana jestem pudrowi z GR.

Posiadam dwa kolory cieni: 102 (z lewej strony) i 104 (z prawej). W kolorze 104 czuję się najlepiej, jest to chłodny odcień, który będzie pasował wielu osobom.


 Jestem ciekawa czego Wy używacie do podkreślenia swoich brwi?
Znacie ten kosmetyk?

Ps. Na zakończenie zapytam Was, o to, w jakie miejsce w górach polecacie pojechać? Zastanawiamy się z mężem nad wyjazdem, ale nigdy nie byliśmy w górach, także kompletnie nie mamy doświadczenia z wyjazdem, z miejscowościami oraz tym, gdzie zarezerwować nocleg, przeglądałam ofertę naferie.pl, ale są tu raczej wyjazdy rodzinne, ukierunkowane raczej na sporty zimowe, więc liczę na Wasze opinie. :)

 Serdecznie pozdrawiam,
Ewelina

11 komentarzy:

  1. Ja obecnie używam Tuszu do brwi od Bell ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie szukam czegos do brwi i między innymi myślę o tym pudrze.. :D pewnie sie skusze.

    OdpowiedzUsuń
  3. mam kilka maskar i kredek do brwi, farbuję je też henną, ale i tak mało działam w tym temacie, może dlatego, że w w sumie to, czego wymagają najbardziej, to po prostu pęseta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę, moje bez podkreślenia wyglądają kiepsko...

      Usuń
  4. osobiście uwielbiam farbki do brwi i to je stosuję do ich podkreślenia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja do brwi wolę pomady, są trwalsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, ale nakładanie ich jest trudniejsze. ;)

      Usuń
  6. W tamtym roku byliśmy z Narzeczonym pierwszy raz w górach - w poleconej przez koleżankę Szczawnicy:) Gorąco polecam!:) Jest pięknie!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda bardzo ładnie, może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń