8/02/2013

Nowości #39 - Rossman

Cześć! Dziś taki szybko post z małymi zakupami z Rossmana. Wczoraj dostałam wypłatę, więc kupiłam kilka rzeczy. Miałam Was ostatnio zapytać o to, jaki szampon do włosów suchych polecacie, ale zapomniałam.. Alterra mi się kończy a w Rossku nie było akurat tej z granatem, więc nie kupiłam, bo inne były nie do mojego typu włosów. Garniera z awokado mam już trochę dość, chciałam kupić coś nowego i tu zaczęły się schody. Nie jestem włosomaniaczką ale sporo się słyszy o złym składzie szamponów i odżywek do włosów, nawet ostatnio w wiadomościach mówili, że w większości z nich są składniki rakotwórcze. Wiadomo, nie ma co popadać w paranoję ale uważać trzeba. Nie mam zielonego pojęcia o składach, ale słyszałam, że Alterra i właśnie ten garnier z awokado mają dobry skład, ale jeśli się mylę, to mnie poprawcie. :) Zawsze uwielbiałam szampony z garniera za zapach i konsystencję, dlatego znów postanowiłam kupić jakiś szampon z tej firmy. Powiem szczerze, że mam przed nim ogromne obawy, bo szampon ma nam cofnąć zniszczenia włosów, rozdwojone końcówki i ogólnie ma to być terapia szokowa, więc przyznam, że się boję, na pewno ma pełno sylikonów i innych świństw w składzie, no ale zobaczymy. Może jakaś włosomaniaczka się wypowie? Może niepotrzebnie dramatyzuję? :) 
Mój wybór odnośnie szamponu i odżywki padł na Garnier Goodbye Damage, zapłaciłam a nie po chyba 11 zł. Słyszałam wiele dobrego o serii Joanna 'z apteczki babuni', więc wybrałam balsam do włosów, który dzięki zawartości miodu i mleka ma nam włosy odżywić i nawilżyć, kosztował ok. 6 zł. Nie wiem, czy to nie za dużo, ale mam zamiar umyć włosy szamponem, nałożyć odżywkę Garniera, po spłukaniu nałożyć wax na godzinę i po spłukaniu ten balsam :D Może mi włosy nie wypadną. :) Jutro mam wesele, więc chciałabym, żeby włosy ładnie wyglądały, dziś muszę je też zafarbować. Na zdjęciu widać też antyperspirant z Rexony, polecany na wizażu.



Jak widać na zdjęciu poniżej, jestem fanką Garniera. :) Niestety nie do końca podpasował mi krem..


I jeszcze dwie gazety kupiłam. :) Sekrety Nauki, to świetna gazeta z wieeeeloma ciekawostkami. Dla kogoś, kto interesuje się np. tym, czy rośliny czują bój, dlaczego obraz w łyżce jest do góry nogami, jak montuje się statek w butelce, w jaki sposób rozróżniamy smaki, w jaki sposób wydobywa się gaz łupkowy, jak wyglądałoby życie na Marcie, czy satelity mogą się zderzyć i na prawdę jest ciekawy ogromu wielu innych, ciekawych informacji do których nie przywiązywało się wagi albo nie miało o tym pojęcia, gazeta będzie idealna. To już któryś z kolei numer, który zakupiłam. Ja uwielbiam czytać różne ciekawostki i nie ważne, czy są o życiu, duchach, kosmosie czy starożytnym Egipcie, wszystko pochłonę, tym bardziej, że gazeta trafia w moje zainteresowania! :) Dlatego też polecę Wam tą gazetę i stronę niewiarygodne.pl na której są ciekawe informacje. :) Jeśli chcecie, to mogę Wam pokazać urywki z gazety, zrobić jej małą recenzję. Druga gazeta to Cosmo o której nie muszę chyba nic pisać, bo nie jest już tak interesująca, zwykła gazeta dla zabicia czasu z której raczej nic się nie wyniesie, ale przeczytać można. :)


Okej, to wszystko. :) Kolejny post będzie pewnie po weekendzie. Jutro, tak jak pisałam, mam wesele, ale pewnie zdjęć stylizacji nie zrobię, bo nie będzie ona odkrywcza, pokazywałam ją już na blogu, tylko w innym wydaniu, więc nie ma to sensu. Dla ciekawych powiem, że zakładam koronkową sukienkę miętową, różową marynarkę i różowy naszyjnik, buty i torebka nude. Nie kupowałam nic innego, bo w sumie nie miałam potrzeby, wystarczy mi to, co mam w szafie. ;) A jak nie, to jeszcze mam jakieś  trzy sukienki z sh, idealne na wesele.
No i niech się wypowiedzą włosomaniaczki na temat moich lamentów włosowych i o tym, na co patrzeć w składzie szamponów i odżywek :D Bo żeby nie było, patrzyłam na skład, ale widziałam tylko dziwne nazwy, które nic mi nie mówiły. :( Bużka!

34 komentarze:

  1. pomarańczowy szampon z Garniera zdobył niezbyt pochlebne opinie wśród włosomaniaczek... Oczywiście żółty Garnier - cuuuuuuuuuuuuudo <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie wiem o tym, zobaczymy, jak się sprawdzi. :) na super odbudowę nie liczę, bo i tak nie mam bardzo zniszczonych włosów. :)

      Usuń
    2. wiem! masz swoją drogą śliczne włosy :D takie długie i błyszczące:))

      Usuń
  2. ps. Ale szampon z Garniera - jest zachwalany;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z awokado? no o nim wiele dobrego słyszałam i nie narzekałam na jego działanie, ale już mi się znudził -.-

      Usuń
  3. ten numer Cosmopolittana jest całkiem fajny :D

    OdpowiedzUsuń
  4. słyszałam, że odżywka Goodbye Damage jest świetna, sama na pewno ją kupię jak już skończą się moje odżywkowe zapasy :D
    a balsam do włosów z Joanny mam i bardzo lubię :)

    obserwuję i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zobaczymy, jak się u mnie sprawdzą, dziś będzie podejście numer jeden :D

      Usuń
  5. Miałam odżywkę Ultra Doux i jakoś nie robiła u mnie szału :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie bardzo fajnie działała, miałam miękkie i sypkie włosy. :) ale jak widać, każde włosy lubią co innego. :)

      Usuń
  6. uwielbiam zapachy Fructisów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam firme Garnier!

    http://aleksandrra-ola.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. kochana daj znac jak sie sprawdzil balsam :) ,

    OdpowiedzUsuń
  9. czasami warto jest sie zatrzymac, pomyslec, zycie jest naprawde krotkie..

    :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach ja się nie polubiłam z tym antyperspirantem z Garniera!;/

    OdpowiedzUsuń
  11. ja sobie wzięłam tę wersję rexony w kulce :) Póki co jestem zadowolona !

    OdpowiedzUsuń
  12. Możesz jeszcze skoczyc do innego Rosska po ten z granatem :) hmm ja w suchych szamponach niestety nie umiem doradzic ;< Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie tu jest problem, że mam tylko jeden rossman.. i nie pytałam o suche szampony, tylko o skład :P :P

      Usuń
  13. miałam ten balsam z Joanny i jest całkiem niezły :) sekrety nauki bardzo lubię, uwielbiam czytać tego typu ciekawostki, zawsze znajdę tam coś, co mnie zadziwi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Używam tylko tej odżywki Ultra Doux :) reszta jest mi obca:)

    OdpowiedzUsuń
  15. ten szampon z garniera jest całkiem niezły :)
    a na składy nawet nie zwracam uwagi, bo niestety nic mi nie mówią ;/

    OdpowiedzUsuń
  16. jestem ciekawa tej serii Garnier :) mam to Cosmo ^^

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię czasem poczytać Cosmo :)

    OdpowiedzUsuń
  18. A mi ich żel do mycia twarzy wysusza skórę :( Chociaż balsamy mają genialne!

    OdpowiedzUsuń
  19. Odżywkę Ultra Doux lubię :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie do obserwowania i komentowania :*

    OdpowiedzUsuń