6/06/2015

Sobota na Mazurach

Podobno lubicie typowo lifestylowe posty, o tym, co u mnie, więc dziś kolejny wpis! Wczoraj nasi świadkowie weselni wpadli na pomysł, aby gdzieś razem wyskoczyć, padła propozycja - mazury! Okej! Potem pojawił się problem - gdzie? Początkowo były plany o Giżycku, zmieniliśmy jednak zdanie i nasz cel to Ruciane - Nida, skąd na moje ukochane Krzyże mamy kilka kilometrów. Na Krzyżach byli, jak co tydzień z resztą moi rodzice, więc wpadliśmy też do nich na grilla. W Rucianem Nidzie wybraliśmy się na rejs statkiem po jeziorze, było na prawdę przyjemnie. Pogoda jak najbardziej sprzyjała, grzało słońce, ale wiał też lekki wiatr, przez co dało się normalnie funkcjonować, bo w pełnym słońcu i bez wiaterku, nie wyobrażam sobie podróżowania po jeziorze. Zostawiam Was ze zdjęciami. Podsumowując - to był na prawdę udany dzień!




Na koniec zdjęcia panoramiczne, które zrobiłam telefonem podczas rejsu.



Życzę miłego wieczoru.
Ps. zostało 49 dni do naszego ślubu!
                                                     ___________________________________________________________________
            
                                                            Zapraszam na FACEBOOK BLOGLOVIN | INSTAGRAM ALLEGRO

14 komentarzy:

  1. piękne widoki ;) cudowna z was para!

    http://przyszlosczapisanawterazniejszosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja właśnie wróciłam z pięknych mazur;).

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne zdjęcia :)
    ja niestety cały piątek i sobotę w taką piekną pogodę pracowałam ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) ehh.. ciężko jest pracować w tak piękną pogodę, wiem coś o tym. ;)

      Usuń
  4. Taka piekna, uśmiechnięta para! Na Mazurach, az wstyd się przyznać, nigdy nie byłam ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! ;))) Ojj.. żałuj, warto odwiedzić Mazury!

      Usuń
  5. ale się na was cudownie patrzy! ;)

    OdpowiedzUsuń