11/09/2012

Nowości w mojej szafie i kosmetyczce #26

Cześć. :) Własnie dotarłam do domu, zmęczona jak nie wiem co, chociaż właściwie nie mam po czym. Zaraz dokończę pudełko lodów grycan o smaku mięty z kawałkami czekolady, ale najpierw napiszę post :) Wreszcie mój aparat dostał przyjaciela - statyw. Mam nadzieję, że się polubią i razem stworzą fajne zdjęcia.
Na początku tego tygodnia dostałam w ramach współpracy od sklepu Mosquito  dostałam bardzo fajny płaszczyk, idealny na zimę. Możecie go dostać TU a wygląda tak:



Jest inny od typowych płaszczy dostępnych teraz w sklepach, które robią z człowieka parówkę, bo są tak napompowane i mają miliony gumek ściągających. Ten jest inny. :)

Wczoraj zaszłam z mamą do sh, postanowiła mi coś kupić, znalazła dla mnie koszulę z koralikami na górze. Bardzo mi się spodobała, kosztowała 21 zł a wyglądała tak:


W tym samym sh, za 8 zł kupiłam sobie narzutkę z mgiełkowym tyłem. W sumie sama nie wiem, co o niej sądzić, ale za taką cenę wzięłam. Może będzie ładnie wyglądała z gorsetową, czarną sukienką, która ma suwak z tyłu. :) Zobaczymy, może coś wymyślę.


Wczoraj zakosiłam z szafy mamy sweterek z pięknym żabotem. Dla mnie jest uroczy i romantyczny, po prostu cudowny :)


Jeśli chodzi o zakupy kosmetyczne, niedawno dotarł do mnie pędzel do podkładu Hakuro h50s, mam zamiar nakładać nim m.in. podkłady mineralne. Bardzo dobrze się do tego celu sprawdza. To mój pierwsze pędzel tej firmy.


Dziś byłam z Naturze na drobnych zakupach. Kupiłam róż z essence (12 zł), wszystkie, które mam, mi się znudziły, chciałam jakiś w chłodnym odcieniu, zobaczymy jak się sprawdzi. Kupiłam też puder rozświetlający (9 zł), który bardzo lubię i odżywkę do paznokci (8 zł), oba produkty są z Sensique.


A co Wy sobie ostatnio kupiłyście? :) Dziś też sobie zwęziłam tą koszulę jeansową od mamy, wygląda genialnie! Może jutro ją założę na imprezę, postaram się zrobić dla Was zdjęcia, zobaczycie, jak fajnie wygląda. :):)

Ja zmykam jeść lody a Wam życzę miłego weekendu, ja swój spędzę z Ukochanym. :)

20 komentarzy:

  1. świetne rzeczy znalazłaś sobie w sh ;) ja ostatnio kupiłam sobie sweterek bo robi sie coraz zimniej to z pewnoscia sie przyda :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne rzeczy :) kurteczka bardzo ładna :) pędzla zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. lodyyyyyy :) mniam
    ciekawa jestem koszuli jak wygląda po zwężeniu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne zakupy i fajny płaszczyk.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fana koszula
    Ja z grycana lubię lody o smaku kawy i orzecha :)
    A tak na koniec chciałabym Cię zaprosić na mojego bloga, jeśli oczywiście masz ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pierwszy smak lodów, jakie próbowałam z grycana :)

      Usuń
  6. Fajne rzeczy;) Też planuję zakupy, byle do wtorku, bo wtedy mam wolne;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Płaszczyk jest bardzo fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ładna kurtałka , ale ja wolę cieńsze płaszczyki , w takich puchowcach wyglądam podwójnie ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja sobie cieńszych nie wyobrażam, zamarzłabym w nich :D a ten jakoś bardzo nie pogrubia :)

      Usuń
  9. Great post! I'm your new Follower.. I hope you visit my blog sometimes. Thanks! :) Kisses from VV!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna kurtka, bardzo mi się podoba :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie, do obserwowania i komentowania :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Jejku, ale ty umiesz kopać w lumpeksach ;D Ja też tak chcę!
    Zaobserwujesz?
    happy-emilyy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwsza uwaga: moje ulubione lody!! Nie dość że miętowe to jeszcze grycan... Szkoda się ślinić do monitora :P
    Ciekawy kształt tego pędzelka, nigdy nie widziałam takiego w użyciu :) A bluzka z sh to coś w moim stylu ;)

    OdpowiedzUsuń