Nowości w mojej szafie i kosmetyczce #10

Co u Was słychać Kochane? U mnie tak na prawdę to nic ciekawego, wczoraj spędziłam dzień z Narzeczonym i umyliśmy auto, do tego praca w której już coraz lepiej szyję na maszynie, no i tyle. ;)

Jak Wam mijają te deszczowe dni? Wiecie co? Tak jęczałam na te słońce, że za dużo go, że gorąco mi jest w samochodzie jak go prowadzę... a teraz mam dość deszczu. I jak tu nam Kobietom dogodzić? ;)

Dobra, koniec gadania o tym co u mnie, bo przecież przygotowałam dla Was haul. :D

Na początku pokażę Wam szminki, które jakiś czas temu kupiłam.

Wszystkie mają zawrotne ceny - 2-3 zł!

W poprzednim poście tą z lewej strony mam na ustach. Daje na prawdę boski efekt i utrzymuje się długo na ustach! do tego ma fajny zapach... za 2 czy 3 zł jest to po prostu cudo! ;)))

Nie chcę wydawać dużo pieniędzy na pomadki, ponieważ często ich nie używam, ponieważ mój facet nie lubi jak mam je na ustach, bo boi się mnie wtedy pocałować, hahaha. ;))) Wiecie ma przed oczami tragiczny widok - on z umazanymi na różowo ustami. :D

Kolejnymi zakupami są bluzki. Z poniższą mam już przygotowany outfit, który niedługo ukaże się na blogu. ;)

Dzięki mojej kochanej Joli mam kwiatki do włosów. Weszłam sobie na stronę H&M no i musiałam je mieć, nie było innego wyjścia. Jola wstąpiła do H&M i kupiła dla mnie moje wymarzone kwiatki.

A jak pięknie wyglądają wpięte obie przy koku. ;)

Kolejną rzeczą jest bransoletka, którą podwędziłam siostrze. Kupiłam jej gazety po niższych cenach, które zostały już dawno wydane i wpadła mi w oko bransoletka.

I ostatnie co chcę Wam pokazać to buty a właściwie dwie pary koturn. Dostałam je od mamy.

Troszkę są wysokie, ale może mimo mojego sporego wzrostu dam radę w nich chodzić. :)

To już wszystkie zakupy i prezenty.  A Wy co sobie ostatnio kupiłyście?

Niebawem recenzja tuszu i outfit.

Bużka!