5/21/2012

Recenzja tuszu do rzęs Growing Lashes od wibo.

Cześć Dziewczyny. Dziś tak na szybko, ponieważ nie mam za bardzo nastroju. Chłopak mojej siostry miał poważny wypadek samochodowy..
Ten rok dla mojej rodziny jest na prawdę pechowy, zaczęło się od grudnia, od choroby i śmierci bliskiej osoby.. Mam nadzieję, że te nieszczęścia pójdą od nas precz i wszystko będzie tak jak dawniej.

Dobra, koniec o tym co u mnie.
Dziś, aby się odstresować przygotowałam dla Was recenzję tuszu do rzęs GROWING LASHES od wibo.



Maskara pogrubiająca i stymulująca wzrost rzęs zamknięta jest w 8ml ładnej, zielonej tubce. Co lubię w tym opakowaniu? To, że przy zakręcaniu robi 'klik', dzięki któremu wiem, że tusz dobrze zamknęłam. Tusz posiada małą, gumową szczoteczkę, która na prawdę idealnie tuszuje rzęsy, dojdzie do każdej, nawet najmniejszej rzęski.
Tusz do kupienia w Rossmanie za ok. 10 zł.

Plusy:
- fajne opakowanie,
- super czarny kolor,
- świetna cena,
- wydłuża rzęsy,
- rozdziela je,
- tworzy efekt firanki rzęs.

Minus:
- niestety tusz po kilku godzinach się osypuje.

Na oku po prawej stronie nie mam tuszu, na tym po lewej jedną warstwę.


Poniższe zdjęcie już się pojawiło na blogu, na nim mam dwie warstwy tuszu.


Ogólnie mówiąc tusz jest na prawdę wart polecenia. Fajna jakość za niską cenę.
Powiem Wam jeszcze, że przestałam nakładać na linię wodną czarną kredkę. 
Zaczęłam używać białej. Na zdjęciach macie porównanie: jak jest lepiej? :)

Dziś byłam na małych zakupach w sh, jestem bardzo zadowolona, dorwałam 3 rzeczy dla siebie, jedną dla mamy i jedną dla mojego chłopaka. A to wszystko za całe 11 zł. :)
Jeszcze jedno pytanie:
Chcecie bym zrobiła dla Was takich ulubionych ulubieńców?
Których na razie nie mam zamiaru na nic zamieniać i które są ze mną już dłuższy czas?

Buziaki!
enamour

36 komentarzy:

  1. już mnie przekonał! :D chyba jutro po niego polecę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny efekt. Co do linii wodnej- to była pierwsza makijażowa wskazówka jaką dostałam od mamy- "Używaj jasnej kredki na linii wodnej, nigdy ciemnej, bo ona zamyka i zmniejsza oko". Miała rację, widać to także u Ciebie :) Podoba mi się.
    Już bym go kupiła, ale osypywanie u mnie odpada :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Powrotu do zdrowia dla Niego !
    Tusz, faktycznie, czyni cuda z rzęsami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurcze mam nadzieję, że pomimo wypadku nic mu nie jest???
    Tusz rewelacja ;O Ale efekt!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio kupiłam ten tusz, i o ile efekt na rzęsach jest w miarę ok, to aplikacja mnie denerwuje. Gdy wyciągam szczoteczkę, muszę odczekać chwilę, bo inaczej tusz brzydko skleja rzęsy, na szczoteczce jest za dużo tuszu. Też tak masz? Bo zastanawiam się, czy to ja mam jakiś felerny produkt.

    OdpowiedzUsuń
  6. ja dziś nie byłam w sh i strasznie załuje, bo moje przyjaciolki były i mnostwo rzeczy wyhaczyły. Miałam ten tusz i paskudnie sklejał mi rzęsy i do tego nie chciał się zmyć podczas demakijażu : (

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie bez problemu sobie z nim radzi żel do demakijażu z biedronki! :)

      Usuń
  7. bardzo ladnie wydluza, ale masz piekne rzesiska :D

    OdpowiedzUsuń
  8. ładnie się prezentuje na rzęsach

    OdpowiedzUsuń
  9. chcemy ulubieńców :)
    i wg mnie biala jest ok, czarnej kreski na linii wodnej nie lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  10. a i tusz prezentuje się ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  11. szkoda, że się osypuje :(
    trzymam kciuki by wszystko było okej!
    I z chęcią poczytałabym notki z ulubieńcami!

    OdpowiedzUsuń
  12. o kurde, super efekt. u mnie w drogerii nie ma niestety tuszów wibo :< z checia bym kupila ;) tez masz biale koncowki rzes, robisz cos z tym ?:p

    OdpowiedzUsuń
  13. A on jest wodoodporny? Byłam w Ross i chciałam kupić ale w Ross ochrona tak łazi za każdym krok w krok i gapi się do koszyków że czuję się jak złodziej i nie stoję dłużej przy półce jak 5 sekund.
    Po jakim czasie się osypuje? Mam na niego ochotę ;)
    Z kreską białą lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie jest wodoodporny. Szczerze mówiąc, to z osypywaniem jest różnie, on ma swoje humorki. :D Jednego dnia po ok. 6-8h się osypie trochę a innego dnia wcale. :)

      Usuń
  14. ale efekt daje megaaaaaa :) chyba sobie go kupię- chcemy ulubieńców chcemy :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow fajny efekt,chyba się skuszę:))

    OdpowiedzUsuń
  16. Ładnie wygląda , ale jeszcze się nie maluję;)
    Zapraszam do mnie;*
    http://mylifemydream-glambishion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Kurcze, jaka różnica, widać, że fajny. Ja mam cały czas problem z doborem odpowiedniego tuszu i za każdym razem trafiam na jakiś badziew.

    OdpowiedzUsuń
  18. świetnie masz pomalowane rzęsy, jeśli masz chwilkę zapraszam do mnie na rozdanie w którym można wygrać m.in,. tusz IsaDora

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja już na początku zauważyłam,że Tobie ta kreska czarna na dole pomniejsza oczko i odbiera Ci dużo uroku. Ale napisałaś kiedyś,że lubisz mocno je podkreślać,więc nie odzywałam japki. Ważne,żebyś Ty się dobrze czuła w swoim makijażu. Sama dość długo robiłam taki make up,uważałam,że bez tej kreski wyglądam niewyraźnie,nie mogłam się przemóc żeby wyjść bez niej. Aż w końcu się odważyłam i wow- efekt sto razy lepszy.
    Niedawno właśnie widziałam po Twoich zdjęciach,że coś jakbyś miała trochę lżejszy makijaż,ale pomyślałam "eee,bez kreseczki? Nieee,to niemożliwe!" i zrzuciłam to na karb za małego zdjęcia,żeby to dostrzec. No i chyba jednak już jej tam nie było.
    W każdym razie-nagadałam się. Jesteś śliczna i zrezygnuj z przytłaczania tych oczek. Z białą kreską jest super. A tak w ogóle to bardzo chciałabym zobaczyć Cię w zestawieniu mocnego makijażu na górnej powiece,przy dolnej całkiem gołej,nawet bez tuszu. Pomyślisz o tym? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci po pierwsze za to, że się tak rozpisałaś! ;)) To miłe, że chciało Ci się dla mnie tyle napisać. :)
      W kresce byłam zakochana od liceum, nakładałam ją na linię wodną cały czas. I dokładnie tak jak Ty czułam się bez niej niewyraźnie. Kilka razy pojawiały się propozycje, żebym spróbowała z białą, ale to było dla mnie po prostu nie do zrobienia! Pokochałam czarną i już. :) Ale postanowiłam kupić taką zwykłą z bazarku za 2 zł, za pierwszym razem nie podobał mi się jej wygląd na oku, więc rzuciłam ją w kąt, jakiś czas temu postanowiłam dać jej drugą szansę no i nie rozstaję się z nią! I widzę, że Wam się tak lepiej podobam, bez czarnej oprawy oczu.
      Co do komplementu - bardzo dziękuję. ;))
      Jeśli chodzi o to, abym pomalowała wyraźnie górną powiekę a dolną zostawić 'gołą' to powiem Ci, że nie jestem specem w makijażu i nie umiem zrobić ładnego i mocnego makijażu. Ale może kiedyś się postaram i zrobię tego zdjęcia specjalnie dla Ciebie. :)

      Buźka!

      Usuń
  20. napisałam przecież że się ucieszyła więc po fakcie ;d

    wiesz jeśli chcesz wyśrodkować tekst w tych komentarzach to użyj komendy text-align: center na początku kodu html do posts lub wklej go gdzieś tam w akapicie w posts. wyśrodkuje ci sie wszystko. jak chcesz poszczególny element inaczej to left albo right :)
    zazdroszcze rzęs ":)

    OdpowiedzUsuń
  21. całkiem fajnie wygląda ale nie zamienię mojego ulubionego tuszu z Max Factor na żaden inny;)

    OdpowiedzUsuń
  22. masz takie zajebiste oczy że czym byś nie pomalowała i tak będą genialne!♡ u mnie to jakas trauma :((((

    OdpowiedzUsuń