Kosmetyki mariza + delikatny makijaż.

Cześć! Kilka dni temu dostałam przesyłkę od Pani Agnieszki, która zajmuje się dystrybucją kosmetyków firmy Mariza. Miałam wybrać sobie kilka kosmetyków do testów, mój wybór padł na: Puder matująco - kryjący o numerze 2, rozświetlający róż do policzków w numerze 9 - fuksja, pomadkę w numerze 9, matowy cień do powiek w numerze 2 - śmietanka i konturówkę do oczu w kolorze czarnym. Za tyle kosmetyków ich koszt wyniósł 50 zł, więc myślę, że to niedużo. :) Dodatkowo jako miły dodatek dostałam lakier do paznokci brilliant. 

Kosmetyki testowałam tylko kilka dni, więc nie mam wyrobionego sobie o nich zdania, ale mogę powiedzieć, że kolory kosmetyków są dobrze napigmentowane, różu wystarczy tylko dotknąć pędzelkiem i już możemy nakładać go na twarz, większa ilość nabranego kosmetyku spowoduje plamę na twarzy, czyli kosmetyki są też wydajne, szczególnie róż czy cień, których ceny opiewają na 10 zł. Jedyne, do czego mogę się przyczepić to kiepskie opakowania, te od cienia i różu niesamowicie skrzypią podczas odkręcania. Pomadka ma bardzo kiepskie opakowanie, mam wrażenie, że przy wykręcaniu jej wszystko się rozsypie. Szczerze mówiąc, to moja pomadka za 2 zł ma duuużo lepsze i solidniejsze opakowanie niż ta, ale tak na prawdę, to przecież środek się liczy, a nie opakowanie. Pomadka bardzo ładnie kryje usta, zostawia na nich taki brzoskwiniowo cielisty kolor i pięknie pachnie, mi się zapach kojarzy z malinową mambą, Róż też jak dla mnie ma ładny zapach, reszta kosmetyków nie pachnie jakoś szczególnie. :) O kredce mogę powiedzieć tyle, że jest całkiem trwała i dość miękka, żeby zrobić sobie kreski na górnej czy dolnej powiece. Ze wszystkich kosmetyków najbardziej przypadły mi do gustu kredka i pomadka.

Poniżej możecie zobaczyć makijaż wykonany tymi kosmetykami. Tusz, jaki mam na rzęsach to growing lashes z wibo a na linii wodnej kredkę z catrice. (nie zwracajcie uwagi na moje odrastające brwi :):))

 Używałyście kosmetyków tej firmy? Przypadły Wam go gustu?
 Buziaki!