Nowości w mojej szafie #32 - Second Hand

Cześć! Od razu chciałabym Wam podziękować za wiele miłych słów pod postem z konkursem. :) Dziękuję moje Słoneczka!♥

Wstałam dziś praktycznie o 11, sprzątnęłam pokój, zrobiłam zdjęcia ciuchów, które wystawiam na allegro i rzeczy, które za moment Wam pokażę, a teraz sączę kawusię. :) Wczoraj byłam w szkole na ostatnim zaliczeniu i wreszcie sesję mam z głowy! Niestety trafiły się dwie 3, ale reszta to 4 i chyba z sześć 5, czyli super! :):) Zbieram oceny, żeby mieć stypendium naukowe na magisterskich. :)

Jak Wam minął Dzień Kobiet? Mi w porządku, dostałam kwiatki od Ukochanego i mojego taty, plus mój chłopak kupił mi pędzel z Hakuro, który powinien jutro do mnie dotrzeć. Poza tym to u mnie nic ciekawego się nie działo, dostałam dwie paczuszki, ale o tym niedługo.

We wtorek oczywiście poszłam do sh, bo było 2 zł za sztukę. Wybrała się ze mną moja szwagierka i teściowa. ;) Kupiłam kilka rzeczy, które możecie zobaczyć niżej, ale najpierw pokażę Wam bluzkę, w której jestem tak zakochana, że szok. Moja mama któregoś dnia wysłała mnie do sh, który z resztą jest pół minuty drogi od mojej pracy. ;P Musiałam jej coś kupić, więc wybrałam bluzkę w kokardki. Jednak mama się w niej źle czuła, więc oddała mi, zwęziłam ją trochę i normalnie się zakochałam. :) Dla mnie jest bardzo luźna i kosztowała 30 zł i jest z firmy Next.

Narzutkę, którą widzicie niżej oddała mi moja teściowa. Kupiła ją za 2 zł, ale nie czuła się w niej dobrze, więc oddała mi. :) Będzie fajnie wyglądała na lato do białych, albo kolorowych rurek. Firma: papaya.

Spodnie, które widzicie niżej pierwotnie były ogroooomnymi dzwonami, w nogawkę mogłam wsadzić głowę! :D Zwężałam je chyba z 10 razy, żeby je jakoś dopasować. Robiłam to pierwszy raz, nigdy z dzwonów rurek nie robiłam, ale zawsze musi być ten pierwszy raz, prawda? Spodnie mexx kosztowały mnie aż 2 zł, żal było nie brać, tym bardziej, że zachciało mi się białych spodni na lato.

Styl militarny kiedyyś mi się podobał, potem przestał mi się podobać i tak zostało do wtorku, kiedy ujrzałam tą kurtkę, od razu zawładnęła moim sercem. Zielonego koloru nie lubię, i nie mam pojęcia dlaczego tak mi się spodobała. Już mam wizję tego, z czym będę ją nosić. Myślę, że ćwieki, które przybiłam dodały jej uroku. :) Kurtka firmy Topman, 2 zł.

Nie mam z szafie takiej ładnej i klasycznej koszuli, beż żadnych udziwnień, tzn. miałam, teraz już mam z next, za 2 zł! :)

Nie byłabym sobą, gdybym nie kupiła marynarki, prawda? :D To chyba już 19, szok.. No mam fioła na ich punkcie i nie będę się sprzeciwiać, no ale jakbyście zobaczyły pastelową marynarkę zary, w kolorze, którego w szafie nie macie i w dodatku, jeśli kosztowałaby 2 zł, to byście brały, prawda? Prawda! :D

Muszę w niej tylko przeszyć guzik, bo jest za duża. :)

Poniżej to taka koszulowa narzutka z Newlooka, którą zapomniałam Wam ostatnio pokazać, kosztowała 2 zł. I myślę, że będzie fajna do białych spodni i czarnej bokserki. :)

To już wszystkie moje zakupy. :) Co Wy ostatnio fajnego kupiłyście?
Miłej niedzieli! Ja dzisiejszą spędzę pisząc pracę licencjacką, mam też zamiar nadrobić "Must be the music", "Top model" i "x factor". :) buziaki!

Kochane, zapraszam Was na obniżki do ROMWE!