Cześć. Niedawno wróciłam ze szkoły z ostatniego już egzaminu w tej sesji - z zamówień publicznych. Egzaminy za mną, pozostał jeszcze jeden przedmiot do zaliczenia, tu trzeba oddać pracę, ale o tym w drugi weekend marca. :) Dopiero skończyłam pić kawę i biorę się za post. Miałam pisać pracę, ale jestem tak śpiąca, że chyba najpierw się zdrzemnę :D
Przechodząc do tematu. Ostatnio byłam w sh, cena za sztukę to 2 zł i z tego co pamiętam to kupiłam sobie tylko koszulę w kratkę i żółtą bluzkę ze śmieszną krewetką do chodzenia po domu. :D Kurcze, wyobraźcie sobie, że byłam w sklepie we wtorek a za Chiny nie mogę sobie przypomnieć, co kupiłam, no oprócz szortów dla mamy i taty. No starość, czy co? Także pokazuję Wam tylko bluzkę w kratkę, bo nie pamiętam dalszych zakupów. O, właśnie mi się przypomniało, haha! Kupiłam narzutkę w kwiatki z bodajże New Looka, ale jest w koszu na pranie, więc pokażę Wam ją innym razem. :)
Na zdjęciach jest też szara bluza. Zobaczyłam taką bluzę na filmiku u którejś z dziewczyn z loveandgreatshoes. Zestawiona była z dużym naszyjnikiem i na prawdę mi się to spodobało! Poszłam więc do sh i raz, dwa, trzy, wyciągnęłam bluzę w rozmiarze xl za 11 zł. Wystarczyły dwie chwilki, overlock i stebnówka i bluza zwężona. :) Na bluzie leży naszyjnik. Moja mama jak go zobaczyła, to zareagowała "po co ten kabel od prodiża wisi razem z biżuterią?" ładnie go podsumowała, prawda? A naszyjnik kupiłam już jakiś czas temu w Biedronce za ok. 6-10 zł.
Beżowa bluzka z tygrysem to prezent od mamy, więc tu nie mam co się rozpisywać. A spodnie, to moje ukochane marmurki. Zachciało mi się woskowanych, chodziłam po wszystkich sklepach, ale nie było.. więc kupiłam te za 60 zł, kocham je! Wyglądają jak takie staaare spodnie :)
Jeżeli chodzi o kosmetyki, to ostatnio za bardzo nie szaleję. Kupiłam tylko pięknie błyszczący cień z my secret double effect w numerku 401 oraz brązowy cień do brwi, również tej samej firmy z serii matt w kolorze 506. Oba spisują się dobrze, ale ten błyszczący bardzo się osypuje. Przepraszam za brudne opakowania. :P
Ostatnie z moich zakupów to szampon do włosów wypadających Radical. Moje włosy można spotkać wszędzie, ciągle wypadają.. Sama nie wiem, czy wydaje mi się, że wypada ich dużo, bo są po prostu długie? Może tylko takie wrażenie sprawiają, jakby było ich kilka, a to jeden włos. Chociaż przyznam, że przy czesaniu zbyt delikatnie ich nie traktuję..
I ostatnia rzecz, to podróbka beauty blendera. Chciałam sprawdzić, czy to na prawdę jest takie super. Na razie użyłam tylko raz, wolę mój ukochany hakuro h50s :)
Dobra, idę chyba się przespać. Pisałam Wam na fb, że jeśli macie ochotę dziś coś obejrzeć, to polecam "Zaginioną Walentynkę", na prawdę piękny film. Wczoraj go oglądałam. :)
Miłego dnia! Ja resztę swojego spędzę z moją teściową i jej rodzinką, bo nas odwiedza. :)
bardzo wyjątkowa ta bluza z tygrysem ! Choć na miniaturze myślałam że to panterkowy motyl :)
OdpowiedzUsuńfajne rzeczy :) koszula w kratę jest ładna :)
OdpowiedzUsuńO, te spodnie są fajne. I cena też w miare przyzwoita :)
OdpowiedzUsuńlubie Twoje nowości!
OdpowiedzUsuńsweterek/bluzka z tygrysem świetna! widziałam kilkukrotnie na allegro :D jest jeszcze z sową, może też widziałaś :)
OdpowiedzUsuńrurki genialne, muszę sobie podobne sprawić na wiosnę :-)
ale piękna bluza z tygryskiem- zakochałam się :) kurcze też bym chciała taką podróbkę beauty blendera ;) kochanie kup sobie Jantar wcierkę na wypadające włoski :)
OdpowiedzUsuńja chce ta bluzke w kratke!!!
OdpowiedzUsuńz jakiej firmy spodnie ? są świetne <3
OdpowiedzUsuńFajna bluza z tygryskiem!
OdpowiedzUsuńbardzoi fajne nowosci;)
OdpowiedzUsuńSuper bluzka i koszula! :D
OdpowiedzUsuńMnie też ta krata urzekła:) Radical kiedyś u mnie w domu był stosowany:)
OdpowiedzUsuńwszystko mi się podoba! cudne spodnie :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetne rzeczy. Piękny sweterek.
OdpowiedzUsuńmysterka.blogspot.com
Sweterek uroczy, a kolor spodni to jest to co ostatnio szukam !
OdpowiedzUsuńDaj znać jak sprawuje się ten szampon- też się zmagam z tym strasznym stanem "łysienia" ;D
Ale piękne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńPs. Obserwujemy ten blog z przyjemnością. Jeśli i Ty Lubisz Szczęście nie czekaj ani chwili - zaobserwuj a na pewno znajdziesz tam coś dla siebie :)
gdzie kupiłaś beauty? i coś wiecej napiszesz o uzywaniu?:)
OdpowiedzUsuńNa allegro. W sumie na razie to użyłam go raz, nakładało mi się podkład dziwnie, tak mokro, pomimo tego, że odcisnęłam go z wody. Muszę go jeszcze potestować, chociaż i tak pewnie będę jednak wolała pędzel. :)
UsuńPiękne jajeczko ;) koniecznie napisz jak szampon wpływa na kondycję włosów mam też problem choć i tak na jesień było gorzej...
OdpowiedzUsuńA i zapraszam na nowo zreanimowanego bloga :http://cosnowegoradosnego.blogspot.com/
Siostra moja uzywa Radical : )
OdpowiedzUsuńświetny ten sweterek jest ;)
OdpowiedzUsuńKomentarz mamy bezcenny :D powaliła mnie na kolana :)
OdpowiedzUsuń