2/25/2018

Torba do porodu | Co spakować do szpitala dla mamy i dziecka?

Korzystając z chwili, że moja córka śpi (taaak.. ledwo napisałam te słowa i obudziła się, położyłam ją na kolanach na poduszce do karmienia i po chwili na szczęście przy piersi zasnęła, więc może dokończę wpis..), postanowiłam zabrać się za napisanie wpisu dla Was. Sama niedawno stałam przed trudem pakowaniem torby do szpitala i wbrew pozorom wiem, że nie jest to taka łatwa sprawa, nie raz spędzała mi sen z powiek. Długo zastanawiałam się kiedy powinnam zacząć pakować torbę, trochę to trwało zanim skompletowałam całość, w każdym razie torba była gotowa w 37 tygodniu i uważam, że to zbyt późno, idealny czas to ok. 34 - 35 tydzień ciąży. Na zakończenie tego wstępu podkreślę, że szpital, w którym rodziłam wymagał ode mnie zakupu wszystkiego, tzn. nie dostałam ubranek, podpasek itp., wszystko musiałam mieć swoje. 


W co spakować rzeczy dla mamy i dziecka?

Nad tym też dość długo myślałam, nie wiedziałam, czy spakować wszystko w torbę czy walizkę. Uważałam, że to dość głupie wparować do szpitala z dwoma walizkami, reklamówkami itp. - jednak nic bardziej mylnego. Rozmawiałam z koleżanką, która urodziła kilka miesięcy przede mną i uspokoiła mnie, że dla personelu szpitalnego przyszli rodzice obładowani torbami to naturalny widok. W każdym razie ja zapakowałam rzeczy w dużą walizkę i mniejszą torbę. Początkowo moje rzeczy miałam zapakowane w walizkę, a rzeczy dla Lilki w torbę, jednak przez to, że do szpitala trafiłam wcześniej i miałam jeszcze wyjść przed porodem - musiałam zmieniać układ rzeczy (w każdym razie napiszę Wam jak miałam zapakowane rzeczy przed pobytem w szpitalu). Szpital w którym rodziłam wymagał tego, aby w torbie na wierzchu leżał rożek dla dziecka, do którego musiałam włożyć komplet ciuszków, pieluszkę jednorazową i pieluszkę tetrową (zapakowałam to w kolorową reklamówkę, żeby mąż nie musiał wyrzucać wszystkiego na podłogę i w nerwach szukać rzeczy dla małej :)). Przechodząc do sedna: rzeczy dla mnie + podkłady poporodowe, podkłady na łóżko itp., dodatkowo rożek dla dziecka miałam zapakowane w walizkę, a rzeczy dla dziecka w torbę. Warto też gdzieś na wierzchu położyć jeden podkład poporodowy, podpaskę i majtki siatkowe, potrzebne będzie to od razu po porodzie. A co jest najważniejsze? Poinformowanie męża, partnera czy innej towarzyszącej osoby, gdzie po kolei w torbie wszystko się znajduje. :) 

Co zapakować w torbę dla mamy?

* dokumenty, plan porodu + karta ciąży z wynikami badań,
* 2 - 3 koszule do karmienia (polecam koszule, które na środku rozpinane są na kilka guzików/nap) + koszula do porodu (najlepiej rozpinana na całej długości),
* szlafrok,
* biustonosz do karmienia,
* skarpetki,
* klapki pod prysznic i kapcie,
* paczka podkładów poporodowych dla mamy (polecam te z firmy Canpol, są znacznie wygodniejsze niż popularne z 'Bella'),
* majtki siatkowe (są wielorazowe, zdecydowanie większe i wygodniejsze niż fizelinowe, dopasowują się do ciała, najlepsze są z Canpolu),
* podkłady poporodowe na łóżko 60x90 cm, przydają się też do przewijania dziecka,
* wkładki laktacyjne,
* ręczniki i ściereczka,
* maść i nakładki na brodawki, laktator - ewentualnie,
* kubek, talerzyk i sztućce,
* woda - bardzo przydaje się przy porodzie, polecam też mieć ze sobą chociażby krzyżówkę, którą ktoś będzie mógł Was wachlować, kiedy np. na porodówce będziecie siedzieć na piłce pod prysznicem,
* kosmetyki: żel do higieny intymnej, żel pod prysznic (chociaż najlepiej sprawdziło się mydło antybakteryjne), żel do mycia twarzy, tonik, krem do twarzy, pastę i szczoteczkę do zębów, szczotkę do włosów, gumki i spinkę, antyperspirant, nakładki na sedes, mini szampon i odżywka do włosów, kosmetyki do makijażu, z których tak naprawdę nie korzystałam, oprócz matującego pudru i kredki do brwi, maszynkę do golenia. Po porodzie naturalnym i nacięciu polecam Tantum rosa i bawełniane jednorazowe ręczniki (dostępne np. w Rossmanie) do podmywania i wycierania krocza. Może przydać się również nawilżany papier toaletowy, jest delikatniejszy niż normalny i nie pozostają po nim 'strzępki'. Chusteczki do higieny intymnej raczej nie są polecane. 

Co spakować w torbę dla dziecka?

* pieluszki jednorazowe rozmiar 1,
* kilka pieluch tetrowych + 1 większa bambusowa, która przydaje się do okrycia dziecka,
* chusteczki nawilżające,
* 4 pajacyki, najlepiej rozpinane przez całą długość + body z długim rękawem w rozmiarze 56, polecam wybierać te kopertowe (warto jednak przygotować przynajmniej 1 czy 2 komplety w rozmiarze 62), 2 pary skarpetek, dwie czapeczki, niedrapki,
* kocyk, rożek,
* krem do pupy, szczoteczka do włosów.


Mam nadzieję, że tym wpisem pomogę chociaż troszkę przyszłym mamom w trudach pakowania torby do szpitala. Wpis starałam się napisać jak najszybciej (sytuację opisałam wyżej :D), wydaje mi się, że o niczym nie zapomniałam, a jeśli zapomniałam, będę wdzięczna za sugestie w komentarzach. Pamiętajcie też o tym, że szpitale mają swoje wymogi i moja torba może bardzo różnić się od Waszej.


Serdecznie pozdrawiam,
Ewelina i pół śpiąca Liliana.

9 komentarzy:

  1. bardzo przydatny wpis dla osób, które niedługo będą stały przed takimi wyborami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że przyda się przyszłym mamom. :)

      Usuń
  2. O kurcze, mega wpis, tym bardziej ze w przyszlosci mam nadzieje ze i ja bede sie przygotowywać do takiej sytuacji😍
    Pozdrawiam :)

    https://0xsandrax0.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że wpis Ci się podoba. :) Również pozdrawiam!

      Usuń
  3. Dobry wpis! Mama jeszcze nie jestem ale kazdej dopiero się przygotowującej na pewno takie rady pomogą! ❤

    OdpowiedzUsuń
  4. szkoda, że wcześniej nie trafiłam na ten wpis, byłby mi bardzo przydatny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam jak mój mąż przywiózł mi moje rzeczy do szpitala w jednorazowej torbie :D

    OdpowiedzUsuń