Nowości w mojej szafie #47

Cześć! Uf.. mam już za sobą wizytę u dentysty, więc zabieram się za post z nowościami. :) Doszło mi kilka sweterków, marynarka, spódniczka, sukienka i jakieś dodatki. ;) Na samym początku możecie zobaczyć sweterek George, moja mama kupiła go na ciuchach za kilka złotych. Posiada błyszczącą nitkę, wygląda na prawdę pięknie, tak delikatnie. :)

Poniższy sweterek też jest z sh, zapłaciłam za niego 3,50 zł. Jest bardzo luźny i wydaje mi się, że całkiem fajny, też chyba z Goerge jest.

Poniższa bluzka to prezent od mamy, taki zwyklak, ale do beżowych spodni na pewno się przyda. :)

Poniższe dwie rzeczy są ze sklepu Persunmall. Sukienkę widziałam na wielu blogach i niesamowicie mi się podobała, bardzo chciałam ją mieć i mam, jestem strasznie zadowolona z jej jakości. Wygląda też fajnie, tylko muszę trochę schudnąć. :D Dodam, że w weekend pojawi się tu nowy post, z tą właśnie sukienką, zdjęcia są na prawdę fajne! :)

Poniższą marynarkę kupiłam również w sh, kosztowała 2 zł (z 37 zł:)), jest firmy Marks&Spencer. Marynarka była na mnie za duża i miała szerokie rękawy z dziwnymi rozcięciami, zwęziłam rękawy, rozcięcia zaszyłam, boki zwęziłam i na biuście też. :) Marynarkę chcę nosić jako kurtkę na wiosnę, ale przez patki ciężko byłoby mi zakładać chustkę, brzydko by to wyglądało, więc dorobiłam sobie dziurkę, doszyłam guzik, będę zapinać patkę na guzik i wtedy zakładać chustę. :)

Z takich mniej potrzebnych do życia rzeczy, to zamówiłam sobie na allegro zwykłą torbę na zakupy, czasem trzeba coś gdzieś przenieść a nie mam w czym, reklamówek mam dość i zapas ich w domu. :P

Kupiłam sobie też mieszkanko dla telefonu. ;) Mam go w sylikonowej obudowie, ale dodatkowo włożę go w takie mieszkanko, wtedy na pewno mi się nie zniszczy. :)

Mam już jedną skórzaną spódnicę w swojej szafie, ale nie noszę jej za często przez liczne plisy, które mam wrażenie, że mnie pogrubiają. Przeglądając allegro trafiłam na poniższą spódniczkę. Była to licytacja i kupiłam ją za 10 zł. :) W sumie, to nie wiem, do czego będę ją nosić, ale na jakieś większe imprezy będzie się super nadawać. :)

Pomimo tego, że mam troszkę sweterków, to kolejne przyjmuję z otwartymi rękoma. ;) Do mojej szafy trafił bordowy sweterek oraz beżowa narzutka. Obie rzeczy są cieplutkie i ładnie wykonane. Jestem bardzo zadowolona, a dostać możecie je w sklepie Amstyl. :)