Cześć Dziewczyny. Dziś mam dla Was recenzję podkładu Catrice. Tak, wiem, że bardzo długo obiecałam ją zrobić, ale chciałam buteleczkę wykończyć, żeby recenzja była rzetelna. Podkładu używałam od stycznia.
Kupiłam go w drogerii Natura za 27 zł. Odcień, jaki wybrałam to 010 Sand Beige. Do wyboru mamy bodajże 4 odcienie.
Podkład był zabezpieczony silikonową folią, dzięki czemu miałam pewność, że nikt wcześniej się do niego nie dobierał. :)
Podkład jest zamknięty w 30 ml szklanej (jest to grube szkło, które łatwo się nie zbije) buteleczce z pompką. Pompka jest bardzo fajna, ponieważ można sobie idealnie wydobyć tyle podkładu, ile chcemy.
Dlaczego lubię ten podkład?
- odcień jest idealnie dobrany do mojej cery,
- kryje niedoskonałości skóry i piegi,
- wyrównuje koloryt,
- nie tworzy efektu maski,
- nie tworzy smug (nakładam go gąbką),
- idealnie wygląda na zdjęciach,
- po przypudrowaniu trzyma się na prawdę długo.
Jeśli chodzi o to, jak kryje:
Po lewej stronie nie mam podkładu, po prawej mam. (Nie przestraszcie się! :))
Jak widać bardzo dajnie kryje piegi, których bardzo nie lubię. Co do utrzymywania się na twarzy - nałożyłam go ok. 9 rano, nałożyłam puder, teraz (godzina 17.45) patrząc w lusterko widzę, że podkład nadal mam na twarzy. Ja ten podkład na prawdę bardzo polecam. Długo się utrzymuje i ładnie wygląda na twarzy. Tylko jak dla mnie cena mogłaby być odrobinkę niższa. Chociaż za taką świetną jakość i to, że jest dość wydajny (używałam go prawie 4 i pół msc) warto dać te prawie 30 zł.
Jeśli tylko zużyję podkład 24k foundation z Avonu na pewno wrócę do tego.
'Słit focie z rąsi' specjalnie dla Was. ;) Zdjęcia robione rano, przed pójściem do pracy.
Zrobiłam też zdjęcia tego, co miałam wtedy na sobie. Niestety są to zdjęcia robione w lustrze, jak macie ochotę to dajcie znać i Wam je pokażę.
Tworzę dla Was również recenzję tuszu Growing Lashes od wibo, czekajcie, niedługo się pojawi!
W ostatnim poście zapomniałam Wam pokazać trzech szminek, które sobie kupiłam (jedną mam na powyższym zdjęciu). Dziś byłam też na zakupach, kupiłam sobie dwie bluzki, niebawem Wam je pokażę.
Mam nadzieję, że recenzja Wam się podoba. Używałyście tego podkładu?
Kupiłam sobie 3 numery Cosmopolitan, więc obejrzę "Pierwszą miłość" i zmykam je czytać.
Miłego wieczoru!
enamourr
ja mam zawsze problem z dobraniem odcienia podkładu , ciekawe jak byłoby z tym ;)
OdpowiedzUsuńfajny podklad ladnie kryje;)
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie, ładnie kryje :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDobrze kryje! : )
OdpowiedzUsuńfajnie wyglada ale chyba bardziej lubie mocniejsze krycie :)
OdpowiedzUsuńnie wystraszyłam się, bo nie ma czego :)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię twoje włosy ;D
OdpowiedzUsuńJa jednak już mam swojego ulubieńca i nie zamieniam go póki co ;D
ja miałam ocien 020 rosy beige i z checia bym go znowu kupiła ale u mnie w NATURZE juz nie ma tego odcieniu, jesli ktos mialby mozliwosc kupna tego podkładu to chetnie bym go odkupiła nnkk90@interia.pl
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podobaja Twoje zdjecia:D
OdpowiedzUsuńCieszę się! ;)
UsuńCzy mi się wydaje czy masz nad górną wargę jaśniejszą skórę? Może zdjęcie tak wyszło (jak coś to mnie popraw) ja mam jaśniejszą skórę niż reszta twarzy i tam muszę dawać więcej podkładu ;(
OdpowiedzUsuńA ten podkład matuje?
Ładny makijaż delikatniejszy niż poprzednie ;)
Mam jaśniejszą skórę, bo nałożyłam nad ustami odrobinkę białej kredki, ale tylko na łuku kupidyna. ;)
UsuńWedług mnie przyzwoicie matuje, zawsze nakładam na niego puder i wygląda dobrze. :)
Fakt, ten makijaż jest delikatniejszy, bo nie użyłam czarnej kreski na linię wodną, jestem po prostu w szoku, że odstawiłam ją na rzecz białej!
super, ze wstawilas zdjecie tego przed i po bo widac ze naprawde fajne kryje, chociaz nie widac go specjalnie ;) a co do piegow-piegi sa slodkie:)) czekam na recenzje i pokaz szminki!!:)
OdpowiedzUsuńzapraszam na nową notkę :) !
Nie za bardzo chciałam pokazywać kawałek twarzy bez makijażu, ale czego się dla Was nie robi!
UsuńJa piegów nie lubię. :( Szminki pokażę niebawem. ;)
widzę że daje radę więc jest fajny :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie ten podkład w ogóle nie kryje..
OdpowiedzUsuńKryje. Wiem co mówię, bo przecież go używam. ;) Na zdjęciu może tego nie widać ale w rzeczywistości krycie jak dla mnie jest bardzo dobre.
UsuńJeśli go używasz i nie kryje Ci niedoskonałości (np. zaczerwienienia kryje świetnie, piegi też ładnie, ale jeśli występuje na twarzy trądzik, to wiadomo, że tego zbyt dobrze nie ukryje), to rozumiem, że może Ci nie pasować.
Pozdrawiam!