9/23/2013

nowo - stara, kobaltowa spódnica za grosze. :)

Cześć! Witam w pierwszy dzień jesieni! Ale dziś piękne słońce świeciło, gdyby nie ten wiatr, to było by na prawdę ciepło. Dowiedziałam się w sobotę od mojej mamy, że na ryneczku pojawiły się spodnie a'la skórzane. Jak na pewno pamiętacie, miałam ostatnio spodnie z ekoskóry, jednak porwały się w bardzo szybkim tempie. Dlatego też wybrałam się dziś z moim Narzeczonym na zakupy i kupiłam spodnie takie, jakie chciałam, które niedługo Wam pokażę. Dostałam też mały prezent od Ukochanego - spódniczkę z Croppa. Zrobiliśmy też zakupy w Rossmanie i zaszłam do sh, gdzie kupiłam spódniczkę o kiepskim kroju ale nieziemskim, kobaltowym kolorze. Od razu dorwałam ją w ręce i poleciałam do kasy, miałam na nią wizję. :) Spódniczkę zwęziłam, skróciłam i zaszyłam rozporek, dzięki temu za 3 zł mam świetną rzecz, która na pewno przyda się tej jesieni, chociażby do czarnych rajstop. Jestem z siebie dumna, że wyszła mi tak ładnie. Następnym razem kupię spódnicę w innym kolorze i spróbuję doszyć do niej baskinkę, tak mi zaproponował mój Krzysiek :) Myślę, że spódniczka będzie wyglądała super do wielu stylizacji. Chciałam Wam zrobić zdjęcia przeróbki krok po kroku, ale nie miałam przy sobie aparatu, a zdjęcia telefonem, które możecie zobaczyć poniżej, nie są najlepszej jakości, więc w sumie nie było sensu ich więcej robić... Poza tym, nie miałam czasu na zrobienie wielu zdjęć, ją przerobiłam w 15 minut. :):) Jak Wam się podoba spódniczka? Do jakich stylizacji byście ją widziały? Ja do czarnych rajstop, bluzki z jakimś ciekawym printem i marynarka, czarna, czerwona a może różowa? :D



Dodatkowo zrobiłam dziś bardzo dobre spaghetti, może któraś z Was, tak jak ja, jest początkującą 'panią domu', próbującą się uczyć gotować i chciałaby przepis na makaron z domowym, mega prostym i pysznym sosem? :D Muszę się uczyć gotować, więc jeśli chcecie, to postaram się dodawać tu przepisy na proste dania, może na zupę pomidorową? :D

Życzę Wam miłego dnia!

17 komentarzy:

  1. Bardzo fajnie się zapowiada ta spódnica!

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna! choć wolę rozkloszowane spódniczki :)
    chcemy przepisy, chcemy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozkloszowaną też może zrobię, bo kupiłam dziś drugą taką samą ;PP

      Usuń
  3. CUDOWNA! :D Zazdroszczę Ci tych SH z takimi świetnymi ciuszkami! :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna :) też sobie szyłam spódnicę z baskinką i skończyło się na tym, że mam na razie zwykłą ołówkową a material na baskinkę leży w szafie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładna spódnica, jednak jestem fanką innego kroju :)
    dawaj przepisy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Różowa marynareczka będzie jak znalazł! : )

    OdpowiedzUsuń
  7. fajna teraz modny jest ten kolor

    OdpowiedzUsuń
  8. jestem mistrzem gotowania zup :D pomidorówki, pieczarkowe, zupa krem brokułowa :D uwielbiam zupy!:D
    a przeróbka spódnicy - pierwsza klasa, kolor magiczny, a teraz i fason zdecydowanie milszy dla oka:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba muszę brać u Ciebie lekcje gotowania! bo ja niewiele jeszcze umiem.... ;(((((

      Usuń
  9. Ojejku chciałabym mieć taki talent do szycia ;)
    Spódniczka wyszła Ci genialnie !
    Też poluję na takie spodnie, jakie sobie kupiłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystkiego można się nauczyć! jeszcze niedawno nawet stopki w maszynie nie umiałam podnieść :)

      Usuń
  10. cudnie Ci w tej spódniczce :)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetna jest :D
    http://rozaliafashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajna,można fajnie ją wykorzystać ;)

    Pozdrawiam,
    Magdalena Achtelik
    Tel.665-279-165
    E-mail:magdalena_achtelik@gazeta.pl
    www.oritwojsukces.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. talent zebym ja tak umiala';]
    zapraszam do siebie czesciej
    nattalja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń