Stylizacja: rurki w kwiaty, beżowe sweter i płaszcz a'la zara

5/26/2013

Stylizacja: rurki w kwiaty, beżowe sweter i płaszcz a'la zara


Ale dziś piękne słoneczko za oknem. Wczoraj przez praktycznie cały dzień lał deszcz i było zimno. Na szczęście pod wieczór przestało padać i udało nam się zrobić zdjęcia. W taką chłodną pogodę postanowiłam założyć mój nowy nabytek, czyli płaszcz od Sheinside. Chorowałam na taki bardzo długo, przeszukiwałam allegro i normalnie patrzyłam z zazdrością na inne bloggerki, które go mają, a jest ich bardzo dużo. :) Z pomocą przyszedł mi jednak sklep Sheinside i mam swój wymarzony płaszcz. Niestety pomimo rozmiaru L, wcale nie jest on duży.. Spodziewałam się grubszego, mięsistego płaszcza, niestety jest dość cienki i brzydko się opina, więc nie zapinam go. Tak, czy inaczej bardzo mi się podoba i będę go nosić, ale na ciepłe swetry, żeby go nie zapinać. :) Pod płaszczem miałam sweter z Takko, który kupiłam za bodajże 40 zł zimą. Spodnie, które mam na sobie dostałam od mamy, były w jej rozmiarze xl, jednak zwęziłam je do swojego rozmiaru. Dodatkowo tata te spodnie dla mojej mamy skracał tak, żeby były do połowy łydki, jak ja je założyłam, to wglądały jak rybaczki, a takich spodnie nie zdzierżę, więc skrócony kawałek sobie z powrotem doszyłam na overlocku i zrobiłam białą stebnówkę, że niby jest tak specjalnie. :D Buty to mój dość stary nabytek, kupiłam je na ryneczku za 70 zł. Niestety czasami piękno nie idzie w parze z wygodą i tak jest w tym przypadku. Buty mi się bardzo podobają, ale są tak niewygodne, że szok. Chwila przejścia w nich równa się z bólem stopy.. Torebka jest z allegro a sówka od Blyskkotki, strasznie ją polubiłam. :) Okulary już na pewno dobrze znacie, są one ze sklepu Firmoo, mam wrażenie, że dodają one wyrazu każdej stylizacji. 
Pierwsza myśl, która kojarzy Ci się ze mną :)

5/23/2013

Pierwsza myśl, która kojarzy Ci się ze mną :)

Cześć! Co słychać? Ja jestem już po egzaminach, teraz muszę tylko oprawić pracę licencjacką i czekać na czerwcową obronę... Napisałam Wam na facebooku, że przerobiłam dziś 4 pary spodni mojej mamy. Zwęziłam je sobie z rozmiaru xl do mojej m. :):) Dzięki temu zyskałam kilka nowych par spodni. :) Niedługo Wam je pokażę i płaszcz od Sheinside też! 


Pomyślałam, że w ramach takiego luźnego postu zrobimy małą zabawę, chciałabym, abyście dokończyły to zdanie:

Zauważyłam taką zabawę na facebooku jednej z bloggerek, pomyślałam, że zrobię to samo u mnie. :):):)

Buziaki!

Nowości w mojej szafie i kosmetyczce #35

5/17/2013

Nowości w mojej szafie i kosmetyczce #35

Cześć! Powiem Wam, że od wczoraj zdycham, mam ciągle kaszel, przy kaszlu bardzo bolą mnie plecy i bok, dodatkowo boli mnie gardło, super.. Byłam już u lekarza, ale powiedziała, że na razie nie muszę brać antybiotyków, więc leczę się musującą polopiryną. Dziś rodzinny, ostatnio ginekolog, wcześniej endokrynolog, nachodzę się po lekarzach.. ;/ Także dziś siedzę w domu, mam zamiar zająć się robieniem ściąg na 2 egzaminy w niedzielę, ostatnie w tej sesji i obrona, niestety nie dam rady obronić się w pierwszym terminie, który już za tydzień, podejdę w drugim, w czerwcu. 

Przy okazji chciałabym pozdrowić Anetkę, której ostatnio dałam w prezencie moje okulary przeciwsłoneczne i jej mamę Anie, dwie moje wierne czytelniczki. :):) 

Przechodząc do tematu posta, najpierw pokażę Wam nowości ubraniowe i buty. Z ubrań kupiłam sobie ostatnio spodnie we wzory, które już widziałyście w stylizacji, pozostałe 3 pary są z szafy mojej mamy, niebieskie już przerobiłam dla siebie, pozostały jeszcze beżowe i jeansowe tregginsy. Dodatkowo od sklepu Mosquito  dostałam miętową sukienkę, którą mam zamiar założyć na wesele, muszę tylko troszkę ją zwęzić. Jeśli chodzi o buty, to kupiłam za 60 zł beżowe szpilki na wesele, które mam 1 czerwca, fajnie są, bo nie mają wysokiego obcasa, ja ze swoim wzrostem z obcasami przesadzać nie muszę. :) Drugie buty kupiłam w sklepie E.Leclerc za 10 zł, mogłyście je zobaczyć w filmiku ze strojem dnia. Mają na prawdę świetny, intensywny kolor i potrafią ożywić strój.
New glasses!

5/03/2013

New glasses!

Cześć! Od razu na wstępie napiszę Wam, że jeden z problemów, o którym ostatnio wspominałam się wyjaśnił. Jeśli jesteście ze mną na bieżąco na Facebooku  to wiecie o czym mówię, a jeśli nie to chodzi tu o moje zdrowie. Napisałam Wam, że mam podejrzenia dość poważnej choroby, na szczęście endokrynolog uspokoiła mnie, wyniki nie są złe ale muszę je monitorować. Także jeden kamień spadł mi z serca! :) Dodatkowo z moim Narzeczonym zaczęliśmy snuć plany o naszej przyszłości, mam nadzieję, że to jedno z naszych marzeń w tym roku się spełni. :) A i na pogodę ponarzekam... Miałam dziś jechać na Mazury, już planowałam, że nagram dla Was filmik, pokażę okolice, jezioro, pomost i jachty, ale nici z tego.. Pogoda wszystko zepsuła, pada deszcz i jest zimno, czy to aby na pewno wiosna?! :(
Ostatnimi czasy potrzebowałam poprawy humoru i oprócz mojego chłopaka dość skutecznie poprawiły mi go paczki, które otrzymałam. Dwie z nich były z biżuterią, którą mogłyście już zobaczyć. A z czym jest kolejna? Z okularami! O firmoo  słyszała już chyba każda bloggerka, wiele z Was z nimi współpracuje, więc i ja na taką współpracę się zgodziłam. Dodatkowo rozmowa z Antonio była na prawdę miła, co chciałam wiedzieć, to mi powiedział, dodatkowo dał mi instrukcję zrobienia zamówienia. :) Otrzymałam okulary przeciwsłoneczne i zerówki. :) Okularów korekcyjnych na szczęście na razie nosić nie muszę, ale powiem Wam, że zawsze chciałam. Bo kiedyś mało która dziewczynka chciała nosić okulary, bo za ładne nie były a teraz? Teraz jest wszędzie tysiące oprawek do wyboru i okulary oprócz korekcji wzroku również dodają nam urody. :) 
Zdecydowałam się na modele, które możecie zobaczyć poniżej: